Konto oszczędnościowe Arenda: „3000 euro wydaje się dużo, ale tak nie jest”
%3Aformat(jpeg)%3Abackground_color(fff)%2Fhttps%253A%252F%252Fwww.metronieuws.nl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2025%252F11%252Fspaarrekening-van-arend-1.png&w=1280&q=100)
Ile pieniędzy masz na koncie oszczędnościowym? Co tydzień pytamy innego Holendra. Bo choć coraz częściej rozmawiamy o pieniądzach, tak naprawdę nigdy nie mówimy o tym, ile zarabiamy i oszczędzamy. W tym tygodniu w programie „Konto oszczędnościowe” : Arend (56) rozważa zwiększenie kredytu hipotecznego na nową kuchnię, ale chciałby mieć więcej oszczędności.
Imię: Arend (56) Praca: technik konserwacji Sytuacja mieszkaniowa: żonaty, dwoje dzieci mieszkających poza domem Dochód netto: 2600 euro
„Coś koło 3000 euro, albo niewiele mniej. Brzmi całkiem nieźle, ale to wciąż trochę za dużo – mój samochód wkrótce będzie wymagał przeglądu, a to stary samochód, więc szybko zniknie. I to nawet nie biorąc pod uwagę innych nieprzewidzianych okoliczności”.
Nie jesteś więc zadowolony z takiego bilansu?Nie, wolałbym, żeby było inaczej. Ale nigdy nie oszczędzałem zbyt wiele. Nie mam konkretnego powodu; po prostu nigdy do tego nie doszło. Zawsze coś było priorytetem – dzieci, wakacje, remont domu. Na przykład piętnaście lat temu zamontowaliśmy lukarnę i zrobiliśmy też generalny remont ogrodu. Kilka razy podwyższałem ratę kredytu hipotecznego z powodu tych dwóch ostatnich rzeczy. Wtedy to było łatwe, więc tak zrobiłem.
„Słuchaj, mam się dobrze. Rachunki są opłacone, niczego mi nie brakuje. Ale nie czuję się „zdrowy finansowo”, nie mam dużego pola manewru. Z perspektywy czasu, powinienem był więcej oszczędzać”.
Brak ustalonej kwoty. Czasami udaje mi się zaoszczędzić trochę przez kilka miesięcy, ale potem coś się dzieje i pieniądze przepadają. Gdybym przez lata konsekwentnie oszczędzał 50 lub 100 euro miesięcznie, miałbym teraz pieniądze na coś takiego jak nowa kuchnia. To wciąż cel; stara jest naprawdę przestarzała i wymaga wymiany. Ale taka kuchnia nie jest za darmo, a i tak mnie na nią nie stać. Zaczynam to rozumieć.
„Jeśli to możliwe, znowu zwiększę ten kredyt hipoteczny. Wkrótce omówię to z doradcą finansowym. Ale wiem też, że jeśli go zwiększę, spłata będzie bardziej odległa niż kiedykolwiek. To mnie strasznie denerwuje; w moim wieku należałoby zacząć trochę ograniczać wydatki w tym obszarze”.
„O tak, dość często: coś przychodzi, a miesiąc później trzeba coś znowu wyjąć. To bardziej kanał niż skarbonka”.
„Wygoda. Odebranie czegoś, wypicie drinka na tarasie, takie rzeczy. Drobne kwoty, ale się sumują. A utrzymanie domu zawsze kosztuje więcej, niż myślisz”.
„No jasne: porządny bufor byłby świetny, żebym nie musiał ciągle pożyczać od siebie – a właściwie od banku. Cudownie byłoby móc po prostu wyciągnąć portfel, gdy coś się zepsuje. Że mogę to naprawić bez żadnych kłopotów finansowych, że tak powiem. Ale naprawdę muszę nad tym bardziej popracować”.
„Przynajmniej wiem, czego nie robić, haha. Więc nie popełnij tego samego błędu co ja i po prostu zacznij oszczędzać. Każda kwota jest dobra, a pomyśl tylko: za kilka lat będziesz miał niezłą sumkę na koncie”.
Ze względu na ochronę prywatności i wrażliwy charakter poruszanych tematów, imiona zostały zmienione. Redaktorzy posługują się swoimi prawdziwymi nazwiskami.
Ciekawi Cię więcej historii o oszczędzaniu od innych czytelników? Te poprzednie wydania cotygodniowej kolumny „De Spaarrekening” w Metro cieszą się wśród naszych czytelników największą popularnością:
Metro Holland




